szkoła

 

A A A

Potrawa niby prosta. Trzeba trochę ziemniaków, jajko, mąkę, przyprawy i już można smażyć. Na smalcu, czy na oleju? Wyśmienita potrawa znana już w XVII wieku - z czego się je robi -wiadomo, z ziemniaków. Przepisów i dodatków, z którymi można je jeść jest całe mnóstwo. Tradycja jest długa i prosta,

zetrzeć ziemniaki, dodać odrobinę mąki, jajko, przyprawy i smażyć lub upiec. Smażyć na patelni na smalcu wieprzowym, gęsim lub na oleju, czasem upiec na blasze dawnych trzonów węglowych. Placki ziemniaczane wypiekane na blasze pochodzą z terenów zamieszkałych przez Górali z terenów Beskidu m.in. Śląskiego, Żywieckiego i Podhala. Masę z odsączonych, startych ziemniaków z dodatkiem soli układa się na blasze pieca kuchennego, bądź na specjalnej podkładce ułożonej na kuchence gazowej lub elektrycznej. Potrawa ta podawana jest zwykle z masłem skwarkami lub z kwaśną śmietaną. Natomiast moskole czyli placki pieczone na blasze, to potrawa z regionalnej kuchni podhalańskiej.

Podaje się je również z cukrem, czasem na słono z cebulką, szczypiorkiem, z kwaśną śmietaną - pamiętamy to z dzieciństwa, można i z łososiem i makrelą wędzoną. Placki ziemniaczane występują w kuchni wielu narodów świata: w żydowskiej latkes lub latkas, w angielskiej potato pancakes, w kuchni ukraińskiej deruny, w kuchni białoruskiej draniki, szwajcarzy mają swoje słynne rösti – potrawę narodową, przygotowywane z podgotowanych, grubo startych ziemniaków, bardzo często ze stopionym serem na wierzchu, kiełbasą lub jajkiem, placek zazwyczaj jest wielkości całej patelni. Placki ziemniaczane z gulaszem mięsnym to placki po węgiersku lub placki po zbójnicku. W Wielkopolsce plyndze ze śmietaną, na Warmii i Mazurach plince.
A wy, co kładziecie na placki ziemniaczane? Śmietanę, jogurt, dżem, a może sos węgierski?
Rumiane, soczyste, chrupiące, pełne jesiennego smaku -nie znam nikogo, kto by się nie skusił chociaż na jednego.
O roli ziemniaka w naszym życiu może świadczyć fakt, że powstał nawet jego pomnik – w Biesiekierzu. Są częścią naszej prozy życia, ale również natchnieniem poetów.

Pisał o nich m.in. wieszcz Adam Mickiewicz, w 1819 roku:

„Ten zboża w ziemię rzuca, sad innego trudzi,
Wtem mróz podetnie drzewa, nasiona wystudzi.
A kartofla, w głąb warstwę przekopawszy skrzepłą,
Na łonie wielkiej matki potrzebne ma ciepło
I owoc z tysiącznego dająca porostu,
Wygłodzonych oraczów zachowa od postu.
Gdzie krainy przedajnych dłoń uprawia czarna
I po bagnach hoduje białych ryżów ziarna,
Ileż razy ubóstwem albo zbytkiem wody
Plon zaginął, a ziemlanka odpędziła głody
I z wnętrza ziemi sącząc potrzebne wilgocie,
Równie była obfitą w suszach i we słocie”.

opracowanie: opiekun SZK PCK/HDK